Budowa szkoły w Ghanie

Gdy Tomasz zaczynał grać na gitarze w latach 80tych, nie miał własnego instrumentu i nie był w stanie go kupić, bo na instrumenty trzeba było się zapisać, a produkowała je tylko jedna firma – Defil. Tomasz pamięta do dziś, jak wiele by wtedy dał, by mieć wygodną gitarę, w sam raz dla rąk dziesięciolatka. Nie zniechęcił się jednak – grał na takiej, jaką udało się pożyczyć z jakiejś szkoły. Dziś taką nieustępliwość widzimy u ludzi z Afryki. Ich entuzjazm, pogoda ducha i muzykalność są w dzisiejszym świecie rzadko spotykane.

 

W codziennym życiu mieszkańców Afryki muzyka jest niezmiernie istotna. Jest częścią ceremonii religijnych, świąt i rytuałów społecznych. Piosenki są wykorzystywane do ważnych wydarzeń w życiu człowieka (narodziny, dojrzewanie, ślub i śmierć). Służą do leczenia chorych, sprowadzania deszczu i tańców religijnych. Dlatego wielu młodych ludzi chce uczyć się grać na instrumentach.

Tak dzieje się również w Ghanie – kraju w Afryce Zachodniej, mniej więcej ¾ wielkości Polski. To bardzo bogaty kraj, w którym mieszka około 31 milionów ludzi. W Ghanie wydobywa się złoto, diamenty, boksyty i ropę. To drugi co do wielkości producent kakao na świecie. Niestety, to bogactwo nie przekłada się na mieszkańców. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w wysokości około 80 dolarów amerykańskich wielu ludziom nie pozwala na zakup własnego instrumentu. 

 

George Spratz jest pastorem i prowadzi Kościół w Kumasi, drugim co do wielkości mieście Ghany. Gra koncerty, jest jurorem talent show w telewizji Mabesh i uczy muzyki. Chciałby zbudować prawdziwą szkołę muzyczną, z budynkiem, instrumentami dla każdego ucznia, salami do nauki i zatrudnionymi nauczycielami. Myśli też o autobusie, którym można by dowozić uczniów.

 

Tu można zobaczyć jedną z lekcji George’a:

https://www.youtube.com/watch?v=8AfFWffOepg

talent show, w którym był jurorem:

https://www.youtube.com/watch?v=Pa1aLRavWiM

i dowiedzieć się o nim więcej:

https://www.instagram.com/george_spratz/

https://www.facebook.com/george.spratz

 

Choć potrzeby są spore, cały budżet tego przedsięwzięcia nie jest wysoki. To zaledwie około 30.000 USD. W Polsce taki projekt kosztowałby znacznie więcej. Prawdopodobnie można byłoby taki wydatek sfinansować kredytem albo w ramach jednego z licznych programów dofinansowań. Niestety, w Ghanie takie rozwiązania dostępne są tylko dla wybranych a klucz wyboru nie jest powszechnie znany. Małe kroki są zwykle efektywniejsze, więc zaczniemy od pierwszego etapu, czyli samych instrumentów.

 

Tomasz Król  i Ewa Chojnowska-Król zawodowo zajmują się pomaganiem przedsiębiorcom w doskonaleniu ich firm, by mogli zarabiać i oszczędzać pieniądze. Tomasz napisał o tym 5 książek i nagrał wiele podcastów. Występuje także na konferencjach, wykłada na uczelniach i kieruje Instytutem Doskonalenia Produkcji. Możesz poczytać więcej na stronie Tomasza https://kroltomasz.pl, na stronie ich firmy https://instytutdp.com i w mediach społecznościowych https://www.linkedin.com/in/tomaszkrol-idp/. Ewa i Tomasz uwielbiają podróżować po świecie. Tomasz lubi także komponować i grać muzykę, co robi już od 30 lat.

 

 

W lutym 2022 ukazała się płyta, na której jest kilka kompozycji i tekstów Tomasza, a śpiewa je nigeryjski wokalista Eronz B. Opowiada o tym w audycji w radiowej Czwórce redaktor Maken https://bit.ly/3X6l6Ov. Przygotowując się do koncertów, Tomasz potrzebował kilku lekcji afrykańskiej muzyki gitarowej. I tak poznał George’a. Spędzili dużo czasu na zdalnych rozmowach i wspólnym muzykowaniu przez internet.

 

W marcu 2023 Ewa i Tomasz założyli zbiórkę, a środki przeznaczyli na pierwszy krok we wspólnym zbudowaniu szkoły muzycznej w Kumasi.

 

https://youtu.be/foj06NBgZ1g

 

Razem z Georgem spędzili w Ghanie 10 dni na planowaniu budżetu, rozmowach i edukacji w zakresie prowadzenia szkoły muzycznej. Zebrane środki przeznaczyli na zakup instrumentów pierwszej potrzeby, wynajęcie i przygotowanie pomieszczeń oraz zakup biurek i krzeseł. Część środków została przeznaczona na reklamę w lokalnej telewizji i radiu.

 

Szkoła ruszyła. Zapisali się już pierwsi uczniowie. Zarobki nauczycieli i koszty funkcjonowania pokrywane są z czesnego. Jednak, pieniędzy nie wystarcza na inwestowanie w nowe instrumenty i pomieszczenia. Ciągle potrzeba wsparcia.

This site uses cookies to offer you a better browsing experience. By browsing this website, you agree to our use of cookies.